Część II: Timor                      Part two: Timor


I wanted to sail to Timor Island by ship from Flores. But in Indonesia it is very difficult to get the info about the ship schedules. When I arrived to the port of Maumere I recognized that the ship to Kupang departed 3 days ago and the next one is expected in 10 days. So I was forced to take the flight from Mamere to Kupang.  Na Timor z Flores zamierzałem popłynąć statkiem. W Indonezji niezmiernie trudno uzyskać informacje o połączeniach promowych z odległych portów - każdy urzędnik wie tylko o tym co kursuje u niego.. Dopiero na miejscu, w Maumere okazało się, że statek do Kupangu odpłynął 3 dni wcześniej, a następny będzie dopiero za 10 dni - jak dobrze pójdzie... Musiałem z Flores na Timor przelecieć samolotem. 
   

 

The coast of Timor from the air. 

Tak wygląda wybrzeże Timoru oglądane z samolotu. W czasach kolonialnych Timor podzielony był między dwa europejskie państwa: zachodnia część wydłużonej wyspy należała do Holendrów, a wschodnia - do Portugalczyków. Gdy Holendrzy odeszli ich część znalazła się w niepodległej Indonezji. Gdy w kilka lat później po upadku dyktatury Salazara także Portugalczycy wycofali się ze swojej części Indonezja zajęła ją próbując prowadzić politykę faktów dokonanych - taką jaką stosuje Maroko w Saharze Zachodniej. Ale tu się nie udało - wybuchły partyzanckie walki, które doprowadziły do międzynarodowej interwencji i referendum w którym większość opowiedziała się za niepodległością. Powstało nowe państwo: Timor Wschodni - Timor Leste.

 

 

Kupang is the capital city of East Nusa Tenggara prowince. It is scruffy and noisy, with squadrons of bemos kitted out with heavy loudspeakers. Good luck! There is not much to see in the town except the museum. 

 

Kupang - stolica indonezyjskiej części Timoru i prowincji obejmującej kilka sąsiednich wysp to zatłoczone i zadymione miasto. Poza muzeum niewiele jest tu do zobaczenia. Mieszka tu podobno 300 000 ludzi. Warto wiedzieć, że jest stąd bezposrednie (i drogie) połączenie lotnicze do Darwinu w Australii 

 

 

Street life... You can buy barracuda fish on the sidewalk.

For me Kupang has a connection to the previously visited places: Pitcairn Island and Tahiti:  Captain William Bligh landed here in his little boat after the mutiny on the "Bounty".

 

Egzotyczne rybki, w tym barrakudy sprzedają tu na chodniku...  A mnie Kupang przywołał wspomnienia z poprzednich pobytów na Pitcairn i Tahiti. Bo to właśnie tu wylądował kapitan Bligh wysadzony do małej szalupy przez zbuntowaną załogę statku "Bounty",

This is one of the small beaches in Kupang. The blue shack it is legendary "l'Avalon" - bar and the best source of tourist info. Edwin Lerrick running the place is interesting person. He has internet and in the next street his family has a inexpensive guesthouse. They charge 40000 INR per night in the fan room with shared bath. To jedna z małych plaż w Kupangu. Niebieska wiata po lewej to l'Avalon - prymitywny bar i jednocześnie najlepsze biuro informacji turystycznej prowadzone przez sympatycznego i ekscentrycznego zarazem Edwina Lerricka. Ma internet, a w sąsiedniej uliczce jego rodzina prowadzi tani rodzinny guesthouse (40000 rp za pokój z wiatrakiem i wspólną łazienką)
 

Around Kupang in the countryside you can see and photograph such a houses... 

 

W okolicach Kupangu zobaczyć można urocze wioski, składające się z małych chatek krytych strzechą, ja oglądałem je w drodze do reklamowanego w przewodnikach wodospadu.  

 

Oenesu Waterfall  is located 13 km from Kupang. I took two bemos and sweaty walk to get there. Sorry, in my opinion it is not worth the effort...

Największą atrakcją turystyczną w okolicach Kupangu jest wodospad Oenesu. Rozczarują się wszyscy którzy tak jak ja, zmieniając kilka razy bemo, a ostatnie kilka kilometrów idąc pieszo dotrą w końcu do wodospadu. Oenesu ma kilka stopni, na zdjęciu obok widzicie górny: wody mało, wysokość około 10 metrów... Dolne stopnie są jeszcze niższe i bardzo zacienione przez gęste drzewa... I moskity...

   
East  Timor  -   TIMOR  WSCHODNI  -   Timor  Leste
   

 

 

Land transport between Kupang and capital city of East Timor is well organized: every morning minibuses depart Kupang and Dili to the only border crossing point (see picture). Passengers cross the border on foot boarding new minibus on the other side.OW ticket costs 170000 INR..  

Mimo wzajemnej niechęci komunikacja między zachodnim i wschodnim Timorem działa bardzo sprawnie: codziennie rano z Kupangu i Dili wyruszają minibusy do jedynego przejścia granicznego (na zdjęciu obok) granicę przechodzi się pieszo załatwiając po obu stronach formalności. I po drugiej jej stronie wsiada do czekającego minibusu. Bilet OW kosztuje 170000 rupii. Bilet na powrót kupuje się w Dili za 18 USD.

 

 

This is mikrolet - the most important mean of transport in East Timor. City ride cost 0.25 USD - There is no local currency in Timor Leste - they use USD. Sometimes you can see only local coins.

 

Timor Leste (to oficjalna nazwa kraju) nie ma własnej waluty - wszędzie płaci sie dolarami USA. Banknoty są w opłakanym stanie - tak sponiewieranego Waszyngtona jeszcze w życiu nie widziałem. Wytrwali kolekcjonerzy mogą czasem znaleźć bite lokalnie timoryjskie monety. Lokalny transport to przede wszystkim takie "mikrolety" - płaci się ćwierć dolara. Taksówka w obrębie miasta kosztuje dolara.

 

Surprisely in Dili there is good hostel. In "Dili Backpackers" they charge 10 USD for a bed in a/c room. Charming Rita manage the place. You will find it on airport road, close to Tiger fuel station.

 

Wielką niespodzianką dla trampów jest prawdziwy hostel, który funkcjonuje w Dili. "Dili Backpackers" znalazłem w podwórku przy szosie na lotnisko - dobrym punktem orientacyjnym jest pobliska stacja benzynowa "Tiger". Wejście rozpoznacie zabierając to zdjęcie.  Nocleg w pokoju z a/c i wiatrakiem kosztuje 10 USD. Administruje tym słodka Timoryjka Rita.

 

Presidential palace in Dili. Timor Leste is independent since 1999

 

Najbardziej reprezentacyjną budowlą Dili jest pałac prezydencki. Zbudowano go jeszcze w czasach kolonialnych. Kraj jest niepodległy od 1999 roku. Ale od tego czasu kilkakrotnie dochodziło do wewnętrznych walk. Obecnie porządku pilnuje ONZ.

   
 

There is strong presence of UN forces in the towns. 

 

Pojazdy ONZ widzi się tu w miastach na każdym kroku. Ale nie liczcie na to, że was gdzieś podwiozą: pracownicy ONZ mają zakaz zabierania ludzi spoza personelu UN - powodem jest obawa przed odpowiedzialnością w przypadku wypadku.  

 

Tents of the refugees on the streets of Dili 

 

 

Wypalone po ostatnich walkach domy i namioty uchodźców na chodnikach. Dlaczego ci ludzie nie próbują odbudować swoich domów i wrócić do nich? Pewien funkcjonariusz UN był zdania, że nie spieszą się z powrotem, bo w obozowiskach uchodźców otrzymują pomoc z międzynarodowych organizacji. A w domu będą zdani  już tylko na siebie... 

 

 

 

Roman-catholic cathedral in Dili. 

 

Katolicką katedrę w Dili zbudowali jeszcze Portugalczycy. A poświęcił ją Jan Paweł II bodaj w 1989 roku - w ścianie katedry wmurowana jest mówiąca o tym tablica.

 

The Bay of Dili is enclosed by the little peninsula wit a hill. On the summit of the hill the Portuguese put the statue of the Christ the King, visible from the distance. 

 

Zatokę Dili zamyka górzysty cypel z widocznym z daleka posągiem Chrystusa Króla

 

 There are well maintained steps to the summit. In the heat of the tropics it is effort to climb them but it is worth...

 

Na szczyt wzgórza - do stóp posągu prowadzą dobrze utrzymane schody ze stacjami drogi krzyżowej. Wspinaczka kosztuje w tutejszym gorącym i wilgotnym klimacie sporo wysiłku, ale warto się tam znaleźć. 

 

From the statue of Christ the King there is a nice view to the east:

 

Spod pomnika Chrystusa Króla otwiera się piękny widok na wschodni odcinek wybrzeża:

   
 

 

 

After few days I departed from Dili to the province. It was easy to get to Baucau - second large town of East Timor. I saw there samples of post- Portuguese architecture. On the picture: empty Mercado with adjacent park.

 

Po kilku dniach pobytu w Dili i złożeniu podania o wizę indonezyjską (kosztuje już 45 USD) postanowiłem wybrać się na prowincję. Stosunkowo łatwo można dotrzeć do Baucau - drugiego co do wielkości miasta Timor Leste. Po Portugalczykach zostało tam trochę zabytków - najlepiej zachowane jest eleganckie niegdyś, a dziś puste Mercado - plac targowy z podcieniami. Poniżej Mercado jest niewielki park z piękną, niestety zniszczoną fontanną.   

 

Close to the Baucau's mercado you will find catholic church. It is not so impressive, But the shelter nearby has nice Fataluku roof...

Nieopodal mercado w Baucau  stoi katolicki kościół. Sam kościół jest biedny i nieciekawy, ale obok niego zbudowano wiatę chroniącą przed dokuczliwym słońcem, ma ona dach w stylu domów Fataluku - ludu, który zamieszkuje tą część Timoru. Wybór zakwaterowania dla trampa jest ograniczony. Mieszkałem w "Laro-Sae Guesthouse" za 10 USD - bez wiatraka i ze wspólnym mandi.

 

Baucau is located 330 m above sea level. It is more breezy then Dili. You can see the blue sea from few places. This is the ruin of former colonial observation post.

 

Baucau leży 330 metrów nad poziomem morza. Na północ od miasta teren opada gwałtownie, odsłaniając widok na ocean. Kiedyś był tu posterunek obserwacyjny, kontrolujący ruch statków na morzu. Dziś to już tylko poportugalska ruina wokół której rosną papaje. 

 

 

To get to the nearest beach you have to take a rare mikrolet or walk down the road about 5 km. On the way you will pass little villages with thatched houses...

 

Do położonej poniżej Baucau na wybrzeżu Plaży Osoleta można się dostać rzadko kursującym mikroletem lub pieszo - to około 5 km biegnącą zakosami drogą. Piesza wyprawa pozwala sfotografować po drodze takie typowe chaty kryte strzechą...

 

 

This is idyllic Osoleta Beach - it is possible to rent a boat here and there are cottages to stay overnight for 10 USD per person. 

 

A to już idylliczna Plaża Osoleta. Można tu od rybaków wypożyczyć łódź (turystów nie ma, a zasobni w gotówkę pracownicy ONZ psują miejscowych wysokimi stawkami). Jest także kilka domków z moskitierami, gdzie można przenocować płacąc 10 USD od osoby.

 

 

 Local people are poor. After crossing the border from Indonesia you will see that the level of life is lower here.  Sample prices from the shop are in the bottom.

 

Ludzie żyją tu bardzo biednie. Po przekroczeniu granicy nie trudno zauważyć, że we Wschodnim Timorze ubierają się mniej kolorowo, a i w sklepach na prowincji wybór towarów jest skromniejszy - o tych droższych nikt nie kupuje.

Przykładowe ceny z supermarketu w stolicy: coca-cola 1,5 l - 2,90 USD, can of meat - 4 USD, rice - 1,80 per kilo, beer - 2,85 per big bottle, bread - 1,20. Slow internet - 2 USD per hour.

 

 

Los Palos town is administrative center in the east of the island. There is not much to see except the catholic church with Fataluku-slyle tower. From Los Palos I wanted to go to the village of Tutuala on the most-eastern tip of Timor (I have been before to Tutuila on American Samoa)

 

Los Palos jest jest prowincjonalną dziurą i niewiele tu jest do zobaczenia. W krajobrazie miasteczka wyróżnia się kościółek mający dach w stylu budowli Fataluku. Z Los Palos chciałem koniecznie dotrzeć na sam wschodni kraniec Timoru - do wioski Tutuala [żartowałem, że kiedyś byłem już na Tutuili (Amerykańskie Samoa) to teraz wypada mi odwiedzić siostrę]

 

The task was not easy: there is only one mikrolet to Tutuala per day. Finally I took a junk truck - the road is horrible - it took me more then 2 hours to get there.

 

Zadanie okazało się trudne , bo do Tutuali kursuje tylko jeden publiczny mikrolet dziennie. W końcu dogadałem się z kierowca małej, dychawicznej ciężarówki (fotka obok) i pojechaliśmy... Droga do Tutuali jest w fatalnym stanie. Jechaliśmy ponad 2 godziny... 

 

 

It is worth to be there. On the high cliff there is colonial pousada with a great view of the sea... 

 

Warto było się telepać! Za wioską Tutuala wysoko na urwisku jest dawna portugalska willa- pousada (obecnie można tu przenocować za 5 USD).  Widok z tarasu przed budynkiem jest rewelacyjny, ale lepsze światło do fotografowania jest rano. 

 

 

On the return leg I stopped to take a picture of the two best preserved Fataluku houses. They stay close o the Tutuala junction of Dili -Los Palos road.

 

W drodze powrotnej zatrzymałem się jeszcze przy tych dwóch najlepiej zachowanych chatach Fataluku. Stoją one blisko odgałęzienia drogi do Tutuali od głównej szosy Dili - Los Palos.

 

 

Fataluku used strings of shells to decotate the roofs of their houses.

 

 

Jedyny w swoim rodzaju jest sposób zdobienia  szczytów dachów chat Fataluku - przy wykorzystaniu sznurów muszelek, obciążonych na końcu jedną wielką muszlą. Niestety na Timorze trudno się dopatrzyć innych śladów folkloru Fataluku.

 

 

Local people smile, but not so often... They have a hard life after years of fighting.

 

Miejscowi uśmiechają się, ale niezbyt często. Po wielu latach walk wewnętrznych nie maja tu lekkiego życia. 

 

 

You will see there many mestizos -
 people of mixed European and local - Indonesian ancestry 

 

Wielu z nich to meztizos - kreole, urodzeni z mieszanych portugalsko- timoryjskich związków. strz do ch obok).

 

 

I returned to Dili to get my new Indonesian visa (the formalities took 5 days) and I boarded the minibus going back to Kupang. There were bad news waiting for me: the Pelni ship "Tatamailau" scheduled initially for the Moluccas sailed to Kupang but to the shipyard to be repaired. I had new problem to solve: how to get to the Moluccas?  How I solved the problem I wrote on the next page... Po powrocie do Dili odebrałem moją nową indonezyjską wizę (formalności trwały 5 dni) i wsiadłem w autobusik, który zabrał mnie do Kupangu w indonezyjskiej części Timoru. Tu czekała zła wiadomość: statek "Tatamailau", którym zamierzałem popłynąć dalej - na Moluki zamiast w trasę wyruszył na naprawę do stoczni. Miałem nowy problem. O tym jak się z nim uporałem - już na kolejnej stronie...

          

 

Przejście do kolejnej strony relacji z tej podróży - do Makassaru i na Moluki

 

Przejście do strony "Moje podróże"                                           Back  to  main  travel page 

Powrót do głównego katalogu                                                    Back to the main directory

Powrót na początek strony